środa, 14 grudnia 2011

what if ? what if what ?

Ostatnio czuję się dziwnie, mega nieswojo. Zmieniłam się i to bardzo. Szczerze mówiąc wolałam starą siebie. Chwilami wydaje mi się, że udaje kogoś kim nie jestem i nawet nie chce być. Nie rozumiem dlaczego się tak stało, przecież nie jestem osobą która zmienia się pod wpływem towarzystwa, zawsze byłam sobą. Może poprostu dojrzewam ? może chodzi w tym wszystkim właśnie o to? Przestaje być tym dzieckiem co kiedyś. Przestaje marzyć, wierzyć, że wszystko będzię tak jak sobie wyśniłam, że mój książe na białym rumaku zabierze mnie jak najdalej stąd i będę najszczęśliwszą osobą pod słońcem. Nie no błagam o jakim księciu ja gadam ? Chyba do rzeczy mnie posrało haha Wystarczy mi osoba z którą będe się dogadywała i rozumiała bez niezbędnych słów. Wracając do bliższej rzeczywistości nie jestem z niczego zagrożona i bardzo mnie to cieszy. Mam kilka dwój jedną tróje i reszta to czwórki. Powiem wam, że mega satysfakcjonują mnie te oceny na ten moment, zdając sb sprawe, że olałam te pół rocze totalnie i chyba ani razu się nie uczyłam do sprawdzianów. A jak u was ? jak przygotowania do świąt? Nie wiem jak wy ale ja obiecałam sobie, że jeśli do świąt nie napada śnieg w tym roku ich nie obchodzę :D Mówię serio, nie chce takich świąt bez tego całego klimatu mróźnej zimy itp. NIE NIE NIE i tyle.


Piosenka na dziś.

Do usłyszenia *:

3 komentarze:

  1. Gratuluję ocen. (; A co do notki, to tak czasami jest. Nie ogarniamy czasami życia i tyle, no ale bywa. A co do świąt, to wisi mi ten śnieg. Ja śniegu nie lubię, ale jak spadnie to tam niech se spada, haha. Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiś czas temu słuchałam na YouTube Twoich coverów i ogromnie mi się podobały, natomiast teraz Ty znalazłaś mojego bloga-lubię takie zbiegi okoliczności :D

    OdpowiedzUsuń
  3. przejdzie ci Kochanie, licze na to . jeszcze będziesz miała taką atmosfere swiąt, że ci w pięty pójdzie .

    OdpowiedzUsuń